#Na postoju – śladem nieistniejącej kolei i hymnu polskiego

Tegoroczny maj jest niczym jedno z lepszych lat, odkąd mieszkam na Pomorzu ;) staramy się więc korzystać i w weekendy jak najmniej czasu spędzać w domu. Nasza wycieczka była objazdówką po poniższych punktach, połączona z szukaniem keszy – ale możecie je potraktować jako pojedyncze atrakcje w czasie podróży po Kaszubach.

W sumie startując i kończąć w Gdańsku, z przerwą na pizzę w Kościerzynie – zrobiliśmy 135 km samochodem, 12 pieszo i znaleźliśmy 5 keszy (a jednego nie :P).

Wiadukty kolejowe w Górach Liniewskich

W okolicach Gór Liniewskich znajdują się 3 wiadukty, które miały być elementem infrastruktury linii kolejowej Gdańsk Wrzeszcz – Czersk. Budowa prowadzona przez Niemców została przerwana wybuchem pierwszej wojny światowej, w okresie międzywojennym częściowo prace były realizowane przez Polaków, jednak odcinek Bąk-Liniewo nie doczekał się realizacji. Studiując zdjęcie satelitarne można zauważyć, że prace ziemne (zrealizowano wykopy i nasypy pod planowaną trasę) były zaawansowane. Na południe od Liniewa znajduje się jeszcze kilka wiaduktów, lecz do nich nie dotarliśmy, więc nie wiem czy warto do nich jechać. Z tych które odwiedziliśmy, dwa są szczególnie malownicze

Jednak pamiętajcie, że są to obiekty ponad 100-letnie, nie utrzymywane, znajdujące się na prywatnym terenie. Oglądanie jest bezpieczne, lecz ze względy na stan techniczny nie powinno się na nie wchodzić lub przechodzić pod nimi.

W bezpośrednim sąsiedztwie pierwszego z wiaduktów jest stary, zaniedbany cmentarz. Natomiast w samej osadzie znajduje się XIX dwór z folwarkiem.

Trasa kolejowa Kościerzyna-Gołubie

Linię tę otwarto w 1909 roku i funkcjonowała do 1930 r., kiedy to zrealizowano magistralę węglową: Herby Nowe (na Śląsku) – Gdynia. Istniejące wcześniej odcinki modernizowano (zwiększając promienie skrętu i zmniejszając spadki). Na odcinku Kościerzyna – Gołubie ze względu na ukształtowanie terenu odstąpiono modernizację i trasę zamiast przez Sikorzyno poprowadzono ją przez Skorzewo (swoją drogą w Skorzewie budynki stacyjne zostały zrealizowane wg typowego projektu sporządzonego dla stacji na odcinku Bydgoszcz-Gdynia).

Wyłączony z ruchu odcinek trasy rozebrano, jednak jest ona nadal czytelna: trasa kolei jest teraz drogą, w Sikorzynie i na obrzeżach Kościerzyny zachowały się kamienne wiadukty, a dodatkowo w Sikorzynie do dziś stoją budynki związane z zlikwidowaną stacją.

Dwór w Będominie

Historia dworu sięga początków XVIII w. Urodził się w nim Józef Wybicki, autor naszego hymnu – Mazurka Dąbrowskiego. Obecnie w dworze jest Muzeum Hymnu Narodowego (bilet normalny kosztuje 7 zł, ulgowy 3 zł). Przy dworze zachowały się relikty założenia parkowego, w tym ok. 400-letni dąb (nie mam zdjęcia dworu, ale dąb się załapał :P).

Dwór w Sikorzynie

Sikorzyno od połowy XVII wieku do lat 30. XIX w. należał do rodu Wybickich. W 1998 r. dwór z przyległym parkiem zakupił Leszek Zakrzewski, konserwator zabytków. Przez 10 lat remontował podupadły dwór, żeby w 2008 roku udostępniono go zwiedzającym. Oprócz części pomieszczeń na parterze (ekspozycja obejmuje zabytkowe wnętrza z wyposażeniem) zwiedzić można park (przy dworze rośnie wiekowy dąb, a w parku zachowała się lipowa aleja zakończona lipową altaną) oraz założony przez Zakrzewskiego roślinny labirynt. Na piętrze dworu znajdują się pokoje gościnne o wynajęcia.

Szczegółowe informacje na temat zwiedzania i możliwości noclegu znajdziecie na stronie dworu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *